Gdy Serena Williams zaczynała schodzić ze sceny, w kobiecym tenisie brakowało liderek, które mogłyby poprowadzić dyscyplinę dalej. Pojawiały się nowe mistrzynie Wielkiego Szlema, lecz brakowało im regularności, którą wyróżniała się Williams. W 2025 roku widać jednak, że problem został rozwiązany – Aryna Sabalenka (4 tytuły wielkoszlemowe) i Iga Świątek (6 tytułów) stały się twarzami kobiecego tenisa. Nic więc dziwnego, że ta dwójka zapisała się w historii wyjątkowym osiągnięciem, jakiego nie widziano w WTA od 10 lat.
Po zakończeniu US Open zaktualizowano ranking Race to the WTA Finals w Rijadzie. Sabalenka i Świątek zapewniły już sobie udział w turnieju kończącym sezon. Sabalenka prowadzi w klasyfikacji, a Świątek plasuje się tuż za nią na drugim miejscu. Dzięki temu obie zostały pierwszą parą od dekady, która pięciokrotnie z rzędu awansowała do WTA Finals. Poprzednio udało się to Petrze Kvitovej i Agnieszce Radwańskiej w latach 2011–2015.
Warto dodać, że Sabalenka wciąż czeka na swój pierwszy triumf w tych zawodach, natomiast Świątek wygrała je dwa lata temu, pokonując w finale Jessicę Pegulę. Jednak obecna forma Białorusinki, wzmocniona świeżym sukcesem w US Open, sprawia, że wydaje się być bliżej niż kiedykolwiek przełamania tej bariery i zakończenia roku w wielkim stylu w Rijadzie.
Do grona potencjalnych uczestniczek turnieju finałowego mogą dołączyć m.in. Coco Gauff, Amanda Anisimova, Madison Keys, Jessica Pegula czy młoda Mirra Andriejewa. Elena Rybakina i Jasmine Paolini wciąż mają szanse na kwalifikację, choć muszą zaprezentować się z najlepszej strony w nadchodzących turniejach.
Po triumfie w Nowym Jorku Sabalenka zebrała pochwały z wielu stron. Legenda tenisa Billie Jean King nie kryła podziwu dla postawy liderki rankingu. King podkreśliła, że imponuje jej pełne zaangażowanie Sabalenki w każdym meczu, pytając, jak przygotowuje się do tak intensywnej gry.
Sabalenka odpowiedziała: „Po prostu kocham to, co robię, i myślę, że kiedy kochasz swoją pracę, wkładasz w nią wszystko, co masz. Jesteś obecny, rywalizujesz i jesteś sobą. Myślę, że to właśnie klucz – być sobą i dawać z siebie wszystko na korcie, aby odnieść sukces”.