„Nie, to ty napisałeś do mnie” – Iga Świątek z humorem nie zgadza się z Casperem Ruudem co do tego, kto zainicjował ich współpracę w mikście po awansie do półfinału US Open

Iga Świątek i Casper Ruud rozbawili kibiców po swoim meczu na US Open w grze mieszanej. Po świetnej serii zwycięstw, która dała im awans do półfinału, oboje nie mogli dojść do porozumienia, kto jako pierwszy wysłał wiadomość w sprawie wspólnej gry.

Po wygranej w pierwszej rundzie Ruud żartował, że to Świątek odezwała się jako pierwsza, pisząc do niego w sprawie gry w duecie. Polka szybko przerwała, twierdząc, że było dokładnie odwrotnie i to Norweg skontaktował się z nią. Spór w żartobliwej atmosferze trwał dalej na korcie – każde z nich obstawało przy swojej wersji. Świątek dodała nawet, że najpierw zgłosił się do niej agent Ruuda i przyznała, że nie do końca wiedziała, na co się pisze.

Para rozpoczęła turniej od zwycięstwa nad Madison Keys i Francesem Tiafoe, a następnie łatwo pokonała Caty McNally i Lorenzo Musettiego, meldując się w półfinale, gdzie zmierzą się z Jackiem Draperem i Jessicą Pegulą. Później Świątek podzieliła się swoją radością na Instagramie, pisząc: „Świetny pierwszy dzień na @usopen i całkiem niezły tenis, prawda @casperruud?”. Ruud odpowiedział zaczepnie: „Tak się cieszę, że do mnie napisałaś”.

Poza żartami Ruud pochwalił determinację Polki. Zaledwie po zdobyciu tytułu w Cincinnati, Świątek od razu przystąpiła do miksta w Nowym Jorku, wygrywając kolejne mecze mimo intensywnego grafiku. – „Wszyscy powinni docenić Igę” – powiedział Ruud, podkreślając, że przyjechała do hotelu dopiero o 2:30 w nocy, a mimo to zaprezentowała tenis na najwyższym poziomie.

To lato jest dla Świątek przełomowe – sięgnęła po swój pierwszy tytuł na Wimbledonie i skompletowała tzw. Surface Slam, udowadniając swoją dominację na wszystkich rodzajach nawierzchni.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

error: Content is protected !!